piątek, 13 marca 2015

Coś do pracy...

"Rób to co kochasz - a nie spędzisz w pracy ani jednego dnia" ;) Tak - jestem tą szczęściarą, która uwielbia swoją prace i dzieciaki, które uczę tańczyć;) Wreszcie sama uszyłam swoje spodnie dresowe;) wygodne ! to najwazniejsze , szersze, bo oczywiście na hip-hop ale spokojnie mogę się w nich do woli rozgągać więc i na jazzie i cheer się sprawdzą;) Połączenie kolorów i krój identyczny jak w spodnach dla Hugosia;) Niestety przyprasowanie dinozaura to chyba nie jest najlepszy pomysł...poki co nic do głowy mi nie przychodzi, ale kiedy chcę odruchowo wsadzić do kieszeni klucze i pomadkę, a nie mam gdzie to... wtedy myślę o tym że pora doszyć kieszeń;) a z przodu bordowe guziki - te same co przy Hugosiowej czapeczce z kompletu. Zdjęcia robione na szybko więc jak zwykle nie powalają;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz